W ciągu całego życia człowiek doświadcza wielu strat. Najtrudniejsze pożegnanie wiąże się z utratą osób – znaczących, bliskich, ukochanych.

Starość w naturalny sposób ogranicza ich liczbę, im człowiek bardziej posuwa się w latach, tym większe zagrożenie startą i żałobą. Wdowieństwo jest problemem głównie kobiet, mężczyźni żyją krócej i częściej pozostawiają swoje partnerki, a rozpad związku spowodowany stratą bliskiej osoby, może w znaczącym stopniu uczucie wyobcowania. Śmierć zawsze wywołuje bardzo silną emocjonalną reakcję, której natężenie i rodzaj zależą między innymi od stopnia pokrewieństwa, rodzaju i częstości kontaktów z osobą zmarłą, jej wieku, a nawet czasu i aktualnej kondycji psychicznej osieroconego.

Ból po stracie przyćmiewa często wszystkie inne doznania i ani najbliższa rodzina, ani przyjaciele, nie są wystarczającym pocieszeniem. Dla wielu osób śmierć partnera jest symbolicznie ich własną śmiercią, zamykają się na świat, uważają, że już nic ich w życiu nie czeka, czują się zdruzgotane. Taka sytuacja może trwać latami.

Kiedy czas nie leczy ran, a żal i tęsknota wciąż są żywe, gdy „nieprzepracowana żałoba” dochodzi do głosu w wybuchach złości lub stanach depresyjnych, potrzebna jest interwencja lekarza lub psychoterapeuty, którzy pomogą uporać się z bólem. Nie znaczy to, że żal po utraconej osobie zginie, nie jest to celem specjalistów, istotą jest przywrócenie umiejętności dostrzegania potrzeb swoich i bliskich, a także by odnaleźć swoje miejsce w życiu i normalnie funkcjonować mimo bólu i poczucia osamotnienia.

Terapia jest także wskazana dla osób, które nie pozwalały sobie na słabsze chwile, spychając do podświadomości swoje cierpienie, tłumacząc sobie, że musza być silne dla dobra rodziny. Ucieczka w pracę i inne obowiązki nie jest w stanie uleczyć, raczej częściej kończy się depresją, dlatego najlepiej zgłosić się do specjalisty.

Żałoba staje się groźna, gdy trwa zbyt długo, przeciąga się latami, przeradzając w depresję, a ta z kolei często wpływa na obniżenie odporności organizmu, który przestaje sobie radzić z innymi schorzeniami. Wówczas wsparcie osób bliskich okazuje się bezskuteczne, potrzebna jest terapia lekowa i psychoterapia.

Kliknij na wybraną ikonę poniżej aby udostępnić ten artykuł.

Małgorzata Kaczorek

Zmień czcionkę
instagram